Czwartek i piątek, 22 i 23 czerwca 2023 roku zapisały się w historii polskiego wspinania i tarnowskich akademików. Do „złota” wywalczonego w czwartek przez studentkę Akademii Tarnowskiej Natalię Kałucką, Marcin Dzieński dołożył w piątek drugi medal – tym razem brązowy. Polskie barwy reprezentował w „czasówkach” jeszcze jeden wspinacz AZS Akademii Tarnowskiej – Oskar Szalecki. Niezwykle utalentowanego 15-latka od awansu do ćwierćfinału dzieliły zaledwie setne części sekundy. Ostatecznie zajął 9. miejsce. „Złoto” wywalczył Austriak, Lukas Knapp, a „srebro” Francuz – Marceau Garnier.
Marcin Dzieński był jednym z faworytów do wygrania rywalizacji mężczyzn. Początkowe biegi potwierdzały to założenie, a „Rambo” pewnie wygrywał. Najlepszy czas kwalifikacji pozwolił mu na zajęcie 1. miejsca i awans do ćwierćfinału. W nim zawodnik AZS AT potwierdził medalowe aspiracje pokonując Włocha Ludovico Fossaliego.
W półfinale Marcin zmierzył się z Lukasem Knappem z Austrii i kontrolował bieg niemal do samego końca. Niemal, bo na ok. 13. metrze przytrafił mu się niewielki błąd, stracił rytm i reprezentant Austrii wyprzedził go 0,163 sekundy.
Ostatnią szansą na medal był bieg z Francuzem Pierrem Rebreyendem. Obaj wspinacze cały czas biegli „łeb w łeb” ale to Marcin szybciej nacisnął przycisk na szczycie ściany i brązowy medal dla niego stał się faktem!
– Bardzo się cieszę, bo start przed własną publicznością jest niezwykłym przeżyciem. Do „złota” zabrakło niewiele, ale brązowy medal też daje mi radość. Teraz przede mną kolejny start w Pucharze Świata, a potem już Mistrzostwa Świata w Brnie – relacjonuje tarnowski wspinacz.
– Gratuluję serdecznie kolejnego sukcesu w jakże bogatej karierze sportowej. Mieliśmy nadzieję, że nasi wspinacze pokażą się z dobrej strony, ale dwa medale zdobyte przez nich dla naszego kraju to niewyobrażalny wręcz sukces. Jestem z nich bardzo dumna i cieszę się, że stworzyliśmy w Tarnowie ośrodek wspinaczkowy na światowym poziomie – mówi Rektor AT, dr hab. Małgorzata Kołpa.
– Wspaniały wynik, choć jak znam Marcina, jego wolę walki i sportową ambicję, to wydaje mi się, że czuje pewien niedosyt, bo „złoto” było jak najbardziej w jego zasięgu. Brązowy medal to jednak wielki sukces i należy się z niego bardzo cieszyć. Ta zacięta rywalizacja pokazuje najlepiej, jak trudną dyscypliną jest wspinaczka sportowa „na czas” i jak drobne detale decydują o końcowym sukcesie – ocenia Wojciech Nowak, prezes Klubu Uczelnianego AZS Akademii Tarnowskiej.
Galeria foto: Artur Gawle