Awans do finału studentki PWSZ w Tarnowie wywalczyły w dwumeczu z drużyną AZS AWF Kraków. W pierwszym spotkaniu rozegranym w Tarnowie, już w hali sportowej PWSZ, tarnowianki wygrały 2:0, uzyskując zapas 8 małych punktów. Faworytkami rewanżu były krakowianki, i zdaniem obserwatorów kluczem do awansu powinny być małe punkty. Pierwszy set zdawał się potwierdzać te opinie – skoncentrowane krakowianki wygrały go 25 do 13 i były już jedną nogą w finale rozgrywek. Stanisław Derus prowadzący zespół tarnowski w zastępstwie Jana Salamona starał się zmienić obraz gry, ale początek drugiego seta nie przyniósł poprawy. Studentki PWSZ przegrywały już 6:0 i S. Derus poprosił o czas dla drużyny. Przerwa okazała się kluczowa dla przebiegu spotkania – tarnowianki poprowadzone w grze ambitnymi akcjami Sabiny Podlasek i Wiolety Sysło, doprowadziły w jednym ustawieniu do wyniku 6:10 i zdominowały tego seta kończąc go 16:25, uzyskując jednocześnie awans do ścisłego finału. Tie-break był już tylko formalnością i wynik 15:6 nie miał już znaczenia.
Stanisław Derus: po pierwszym secie kibicom wydawało się, że jest już po meczu, ale ja wierzyłem, że jest szansa urwać przeciwniczkom seta. Trzeba tylko było zagrać konsekwentnie i twardo we wszystkich elementach gry, tak by wprowadzić w drużynie krakowskiej element poddenerwowania i czekać na błędy. Mimo dramatycznej sytuacji w drugim secie dziewczęta zdołały się podnieść i wyszarpać awans. Należy im się za to wielki szacunek i brawa. Dziewczęta swoją wygraną zadedykowały trenerowi Janowi Salamonowi, który mimo problemów ze zdrowiem przyjechał z nami do Krakowa.
Dodajmy, że w wielkim finale Akademickich Mistrzostw Małopolski, który zostanie rozegrany w Krakowie, tarnowianki zmierzą się z drużyną AZS AGH Kraków.
