Dla kibiców wspinaczkowych finał czasówek był wielką gratką, gdyż w ten sposób mogli obejrzeć pojedynek aktualnego Mistrza Polski seniorów (Jędrzej) z tegorocznym zdobywcą Pucharu Świata (Łukasz). Górą był jednak wadowiczanin. Trzecie miejsce zapewnił sobie kolejny tarnowianin – Marcin Dzieński (Pałac Młodzieży Tarnów) pokonując w małym finale Jana Modrzejewskiego ze Skarpy Lublin. Pozostałym akademikom nie udało się awansować do fazy finałowej zawodów: Jakub Pociecha był dziewiąty a jego klubowy kolega Michał Barnaś jedenasty.
Wśród pań triumfowały reprezentantki lubelskiej Skarpy. Na najwyższym stopniu podium stanęła Małgorzata Rudzińska, która wyprzedziła Monikę Prokopiuk. Szansę na zajęcie trzeciego miejsca miała Izabela Janis z tarnowskiego Pałacu Młodzieży ale przegrała w małym finale z Kariną Mirosław. Wcześniej jednak niespodziewanie wyeliminowała w fazie pucharowej Klaudię Buczek/Tarnovia (5. miejsce). Na siódmej pozycji zawody ukończyła Agnieszka Szepielak (AZS PWSZ Tarnów).
Ponieważ zawody wrocławskie były ostatnią edycją Pucharu Polski, organizatorzy wręczyli również nagrody Polskiego Związku Alpinizmu w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski za rok 2011. Zdobywcą pucharu okazał się Łukasz Świrk, który wygrał dwie spośród trzech edycji, drugi był Jędrzej Komosiński, a trzeci Marcin Dzieński, który jednocześnie zdobył Puchar Polski w kategorii młodzieżowca. Pozostali wspinacze AZS plasowali się na następujących pozycjach: Michał Barnaś był jedenasty, a Jakub Pociecha dwunasty.
Wśród pań z trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski 2011 mogła się cieszyć Izabela Janis (Pałac Młodzieży Tarnów), szósta uplasowała się Agnieszka Szepielak (AZS PWSZ Tarnów). Puchar Polski powędrował w ręce Małgorzaty Rudzińskiej ze Skarpy Lublin.
W drużynowej klasyfikacji generalnej Pucharu Polski we wspinaczce na czas (mężczyźni) triumfował Klub Uczelniany AZS PWSZ Tarnów. Akademicy zdobyli łącznie 403 punkty, wyprzedzili Skarpę Lublin (374 p.) oraz AKW Kotłownia (306 p.). Pałac Młodzieży Tarnów sklasyfikowano na 4. pozycji (297 p.), MKS Tarnovię na 7. (85 p.). W klasyfikacji drużynowej kobiet na pierwszym miejscu sklasyfikowano Skarpę Lublin (88 p.), na drugim MKS Tarnovię (290 p.), na trzecim tarnowski Pałac Młodzieży (278 p.). Na czwartej pozycji uplasowała się KU AZS PWSZ Tarnów (129 p.).
Jędrzej Komosiński/AZS PWSZ Tarnów: szczęście w nieszczęściu. Tak mogę podsumować wrocławskie zawody. W czasie biegów eliminacyjnych poczułem ból w odcinku szyjnym kręgosłupa i byłem blisko wycofania się z zawodów. Na szczęście w złagodzeniu bólu pomogły zabiegi rehabilitacyjne Michała Barnasia, który jest absolwentem fizjoterapii PWSZ w Tarnowie. Zanalizowałem drabinkę pucharową i uznałem, że zaryzykuję dalszy start. Udało mi się dotrzeć aż do finału, ale tak naprawdę tylko dzięki szczęściu w biegu z Marcinem Dzieńskim. Fatalnie wystartowałem i gdyby nie odpadnięcie Marcina, byłoby mi trudno przy takiej kontuzji odrobić straty. W biegach z Łukaszem Świrkiem też mogłem tylko liczyć na szczęście – ból nie pozwalał mi na odchylanie głowy i obserwację drogi, a przy zmianie ułożenia ciała dla minimalizacji dyskomfortu praca nóg na stopniach przestawała być precyzyjna. W takim stanie nie było szansy na pokonanie Łukasza. Wielka szkoda, bo chciałem powalczyć w tych zawodach o zwycięstwo. Trudno, trzeba się cieszyć z drugiego miejsca na podium i w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski.
W rozegranych dzień później Mistrzostwach Polski seniorów we wspinaczce w prowadzeniu akademicy nie odegrali już większej roli. Michał Barnaś był 24. Mistrzem Polski został Marcin Wszołek. Wśród pań triumfowała Kinga Ociepka-Grzegulska, zaś 13. miejsce zajęła Agnieszka Szepielak (AZS PWSZ Tarnów).
